Meredith Vickers

Meredith Vickers - głównodowodząca misji Prometeusza, reprezentantka Weyland Corp.

Biografia[]

Wczesne życie[]

Meredith Vickers urodziła się w 2057 roku jako córka Petera Weylanda. Ojciec nie poświęcał jej wiele uwagi, co pogorszyło ich relacje.

Projekt "Prometeusz"[]

W 2089 roku Vickers niechętnie zostaje głównodowodzącą misji poszukiwawczej zarządzonej przez Weylanda po otrzymaniu przez niego rewelacji od doktorów Shaw i Hollowaya dotyczących "zaproszenia od kreatorów ludzkości".

W 2093 roku, po dwuletnim locie Prometeusza, zaraz po wybudzeniu z hibernacji żąda od syntetyka pokładowego Davida raportu. Podczas śniadania ścina się z kapitanem Jankiem o obecność choinki. Później, po wprowadzeniu w wykonaniu Shaw i Hollowaya, zaprasza parę na stronę i zakazuje im kontaktu z ewentualnymi formami życia bez jej zezwolenia; zdradza jednocześnie, że według niej cała ta misja to strata czasu i pieniędzy, i że na pewno niczego tam nie znajdą.

Po lądowaniu na LV-223 Vickers monitoruje ekipę przeszukującą budowlę z mostka Prometeusza; odkryte szczątki kosmity i liczne "dzbany" udowadniają, że się myliła. Gdy rozpętuje się burza piaskowa, Vickers daje podwładnym tylko kwadrans na dotarcie na statek, zanim zamknie rampę. Następnie obserwuje oględziny i eksplozję przyniesionej głowy Inżyniera. Wieczorem czatuje na Davida i wyciąga z niego, co powiedział podróżujący z nimi w tajemnicy Weyland; robot stwierdza, że kazał "próbować bardziej", co denerwuje Vickers. Wkrótce na mostku natyka się na Janka, który wyjawia, że wszyscy uznają ją za androita, na co Vickers proponuje spotkanie u niej w kajucie.

Następnego dnia Vickers kontynuuje nadzorowanie badaczy z własnej kajuty. Skupia się zwłaszcza na Davidzie, który odłącza się od grupy i obchodzi konstrukcję, której wcześniej nie dało się zmapować; nie trwa to długo, bo David wyłącza kamerę. Ekipa terenowa wraca przedwcześnie, bo Holloway najwyraźniej zachorował; Vickers, podejrzewając coś zaraźliwego, zakazuje mu wstępu na statek i spala żywcem, gdy wchodzi na rampę, co wywołuje u niej szok, choć krótki, bo kilka godzin później kieruje wybudzaniem Weylanda. Podczas przygotowywania ojca do wymarszu w plener konfrontuje się z nim i szydzi, że zabije go własna ambicja, i to ona przejmie firmę.

Gdy spotkanie z Inżynierem kończy się śmiercią jej ojca, Vickers decyduje o powrocie na Ziemię. Janek sprzeciwia się, chcąc zniszczyć statek kosmitów, więc Vickers ewakuuje się na powierzchnię księżyca. I tak wkrótce ginie, gdy zrzucony z nieba Niszczyciel spada na nią, choć próbuje uciec.

Za kulisami[]

Alien: Engineers[]

W oryginalnym scenariuszu miała na imię Lydia, i zginęła podczas ucieczki z bunkra Inżynierów, gdy obryzgała ją żrąca krew zmutowanego przez Czarną Maź Fifielda.

Status ontologiczny[]

Istnieje spór o to, czy Vickers jest naprawdę człowiekiem, czy androidem (choćby uśpioną agentką).

Argumenty za byciem androidem:

Przez jej chłodne obycie spora część załogi, z Jankiem na czele, tak uważała.
Moduł medyczny był przystosowany tylko do męskich pacjentów, więc sens posiadania czegoś takiego przez kobietę był bez sensu.
- Istnieje jednak możliwość, że moduł był przeznaczony dla przemyconego Weylanda.
Nigdy nie krwawiła podczas trwania filmu.
Nie okazuje emocji po śmierci Weylanda.
- To mogło po prostu wynikać z jej głębokiej nienawiści do niego.

Argumenty za byciem człowiekiem:

Vickers spędza lot w hibernacji, czego robot by nie potrzebował.
- Jednak Ash w Obcym - ósmym pasażerze Nostromo też spał w kriokomorze.
Robione przez nią pompki mogły być formą ożywienia organizmu po długotrwałej bezczynności.
Gdy Janek ostrzega ekipę w terenie przed burzą piaskową, przez chwilę widać, jak stojąca w tle Vickers wydycha dym papierosowy. Android raczej by nie palił.
Sugeruje się (jednorazowo; druga wzmianka była w usuniętej scenie), że mogła przespać się z Jankiem.
Wykazuje silne emocje, jak szok i gniew, a także zmęczenie w niektórych scenach. David tego nie robił.
Jest wyraźnie zazdrosna, gdy Weyland określa Davida jako "prawie syna".
Mówi do Weylanda "ojcze".
- David w zasadzie też tak do niego mówił, jako do swojego kreatora.
Vickers ma ambicję przejęcia Weyland Corp.
Wcześniej w filmie David stwierdza, że jako syntetyk nie potrzebuje skafandra kosmicznego. Gdyby Vickers też była robotem, nie traciłaby czasu na założenie skafandra, podczas ewakuacji z Prometeusza.
Jeden ze scenarzystów, Damon Lindelof, potwierdził, że to człowiek.

Niektórzy fani sądzą, że Vickers mogła być po prostu nieświadoma bycia androidem (jak Rachael w Łowcy Androidów), ale przynajmniej raz w życiu musiała się o coś zranić, nie mówiąc o menstruacji (choć dałoby się to rozwiązać, gdyby była bardziej zaawansowanym modelem niż David).

Ciekawostki[]

Jeśli Vickers byłaby syntetykiem, zrobiłoby to ją drugą kobietą-androidem w filmach z serii, po Annalee Call z Obcy − przebudzenie.
Ridley Scott chciał do tej roli Michelle Yeoh.
Charlize Theron miała problemy z bieganiem (zwłaszcza po piasku, w czternastokilogramowych butach), z powodu bycia palaczką.
Według zamysłu projektantki kostiumów, Janty Yates, szare ubranie Vickers miało odzwierciedlać jej lodowaty charakter.
W scenie spalenia Hollowaya Charlize Theron używała prawdziwego miotacza ognia, i jej szok po jego użyciu był prawdziwy (z powodu reakcji kaskadera). Ujęcie trafiło do filmu, bo uznano, że taka przerwa w zwykłym chłodzie postaci wypadła ciekawie.