Hanzo (jap. 半蔵) - zabójca na usługach Yakuzy złapany przez Super Predatorów jako zwierzyna łowiecka. Zginął w pojedynku z jednym z porywaczy, Falconerem.
Jeden z głównych bohaterów filmu Predators.
Biografia[]
W 2010, podczas wykonywania zlecenia, Hanzo zostaje złapany przez Yautja i przetransportowany na inną planetę.
Po wylądowaniu na powierzchni Hanzo spotyka innych ludzi (Royce'a, Isabelle, Cuchillo i Nikolaia) i podąża za nimi w dystansie. Po znalezieniu jeszcze kilku osób (Stansa, Mombasy i Edwina) grupa orientuje się, że nie są na Ziemi, po czym atakują ich Hell Houndy.
Wędrując po planecie, odkrywają obóz z przywiązanym do monolitu humanoidalnym kosmitą. Chwilę później ludzie uciekają przed mieszkańcami obozu - Berserkerem, Trackerem i Falconerem - salwując się skokiem z klifu do rzeki. Isabelle wyjaśnia, że wie, czym są ci kosmici, i że jeden był na Ziemi dwadzieścia trzy lata wcześniej.
Błąkającą się grupę znajduje Noland, i zabiera ich pod swój dach. Hanzo odkrywa w kryjówce katanę, i dochodzi do wniosku, że Yautja porywają ludzi od setek lat. Na komentarz Edwina, że jednak zna angielski, odpowiada, że nie mówił wcześniej, bo "za dużo gada".
Gdy Noland próbuje ich wydusić dymem i zdradza pozycję Predatorom, grupa znowu ucieka. Hanzo zostaje jednak w tyle, i prowokuje do walki ścigającego ich Falconera. Pojedynkuje się z Yautja na katanę i naramienne ostrza, i choć zabija przeciwnika, sam zostaje ranny i umiera chwilę później.
Ciekawostki[]
- Pojedynek z Falconerem to nawiązanie do słynnej pozaekranowej walki Billy'ego i Jungle Huntera w Predatorze.
- Louis Ozawa nalegał, żeby jego postać walczyła w technice kendo (którą sam praktykował), zamiast typowo filmowego kung fu.
- Hanzo nie ma małego i serdecznego palca w lewej dłoni. Yubitsume to praktykowana w Yakuzie kara, w myśl której za każdą "pomniejszą" przewinę trzeba sobie uciąć palec, w kolejności od najmniej użytecznych. Powodem jest utrudnienie winnemu używania katany - trzeba do tego wszystkich palców. Fakt, że Hanzo umiał walczyć z tylko ośmioma palcami, świadczy o jego umiejętnościach.
- Hanzo mówi tylko w jednej scenie, i to trzy kwestie.
- Jego imię nie pada w filmie ani razu.
- Prawdopodobnie to nawiązanie go legendarnego XVI-wiecznego samuraja Hattoriego Hanzo, względnie do płatnerza o tych samych personaliach z Kill Bill, lub prawdziwego imienia Scorpiona z serii gier Mortal Kombat - Hasashi Hanzo.