Oto dalsza część bez zbędnego pisania. Zaczynajmy![]
Rozdział 13
Luna dołączając do łowców musiała pokonać wiele przeszkód:
1). Najpierw dołączyła do ETA (wcześniej była obca, ale pokazała na co ją stać) pomagała łowcom wyszej rangi, jak i niszej. Było bardzo ciężko.
2). Później dostała się do BEZKRWAWYCH, musiała ciężko trenować siłę, spryt jak i moc. Trwało to bardzo długo.
3). Jej wytrwałość przeniosła ją do grupy MŁODEJ KRWI. W tym czasie pracuje bardzo ciężko.
4). Została jedną z KRWAWYCH, jest pierwszym człowiekiem który to dokonał.
5). Spotkała jednego z WOJOWNIKÓW i nabyła nowe umiejętności. Dowiedzała się wielu ciekawych rzeczy o łowcach.
6). Poznała jednego z HONOROWYCH, było to niezwykłe doświadczenie, dowiedzieć się jeszcze więcej.
7). To był chyba jeden z najlepszych dni pomogła jednemu ze STAROŻYTNYCH, teraz już nikt nie ma prawa mnie tknąć, jestem nietykalna, to ja wygrałam.
8).To była moja chwila jeden z Kasty ZŁEJ KRWI, uciekł nikt się nie spodziewał, ze złapie go człowiek.
Było to pewnej nocy usłyszałam
jak odlatuje statek, a rano był straszny hałas wszyscy byli zdenerwowani.
Nie wiedzłam co się dzieje, ale usłyszałam o pościgu pomyślałam że pomogę.
Na początku smiali się ale, przypomnieli sobie o moich zdolnościach i się zgodzili.
Dotarliśmy na ziemię niedaleko lasu wyczułam go, był niedaleko dałam znak stworzeniom z lasu by ukryły się.
Po bardzo długich poszukiwaniach znalazłam go sama i użyłam mojej mocy, by zatrzymać go udało się bez problemu Gdyby ktoś widział jak zdziwili się gdy, wróciliśmy dali mi szansę. Mogłam spokojnie chodzić po ich planecie.