Aliens: Fire and Stone - druga część serii komiksów Fire and Stone, jednak jej akcja rozgrywa się wcześniej, niż części pierwszej, Prometeusz: Fire and Stone. Stanowi również jedną z kontynuacji filmu Obcy - decydujące starcie.
Opis wydawcy[]
Podczas ataku morderczych ksenomorfów na oddaloną w kosmosie kolonię, znaną jako Hadley's Hope, inżynier terraformowania Derrick Russel prowadzi przerażoną grupę ocalałych na Onagera, wyeksploatowany statek wydobywczy. Odcięci od świata na LV-223, muszą przetrwać w nowym i bezlitosnym otoczeniu. Wkrótce zdają sobie też sprawę, że nie są tam sami. Do tego okazuje się, że nie tylko stwory stanowią dla nich zagrożenie., ale powinni także obawiać się siebie nawzajem.
Komiks nawiązuje bezpośrednio do świata i bohaterów "Obcego", znanych z filmów, książek i gier.
Fabuła[]
Rozdział pierwszy[]
3 lipca 2179 grupie ludzi udaje się uciec z Acheronu przed hordą ksenomorfów, które zajęły Hadley's Hope, na statku górniczym Onager. Lądują awaryjnie na sąsiednim księżycu, LV-223, gdzie okazuje się, że paru Obcych przedostało się na gapę w jednym z luków bagażowych, więc ludzie ukrywają się w lesie (którego, jak zauważa terraformista, Derrick Russel, nie powinno być - według danych Firmy LV-223 to jałowy świat). Część rozbitków gubi się, ich poszukiwania zostają odłożone na nazajutrz.
Rozdział drugi[]
Russel przez prawie miesiąc widuje dziwny twór, który, gdy w końcu udaje się go złapać, okazuje się ludzkiego pochodzenia - to jeden ze spektografów zostawionych tu prawie 90 lat wcześniej.
W międzyczasie narasta konflikt między Nolanem Cale'em, który chce walczyć z ksenomorfami, a Genevieve Dione, dla której priorytetem jest zabezpieczenie obozowiska. Russel alienuje się od nich, zafascynowany nagraniami znalezionymi w spektografie, w tym prawdopodobnym rozwiązaniem problemu z terraformacją.
Przez dwa miesiące rozbitkom udaje się udoskonalić techniki przetrwania i unikania Obcych. Do tego czasu zostaje ich zaledwie połowa pierwotnego składu.
We wrześniu Russel wybiera się na samotne badanie terenu. Odkrywa bunkry i statek, a na mostku uśpionego w kriokomorze załoganta. Następnie lokuje się w jaskini na górze, zaczyna też prowadzić wideo-dziennik przy pomocy spektografu.
Cale z dwójką ludzi łowią ryby w jeziorze. Atakuje ich Obcy i ściąga jednego człowieka na dno, ku czarnemu mułowi, ale pozostali wracają do obozu. Tymczasem ksenomorf i złapany człowiek mutują pod wpływem "mułu".
Rozdział trzeci[]
Obcy zrośnięty z kolonistą atakują obozowisko, zabijając kilka osób. Cale likwiduje mutanta i wyjawia, że wiedział, iż na Onagera dostały się ksenomorfy, ale milczał, bo bał się, że go zostawią. Dione wścieka się na niego.
Russel kontynuuje badania okolicy. Zastanawia go, czemu wszystko tak szybko rośnie; uznaje, że to może mieć coś wspólnego z "czarną breją" i zastanawia się, jaki mogłaby mieć wpływ na człowieka.
Cale zbiera grupkę ludzi i przypuszczają szturm na Onagera. Tam jednak okazuje się, że Obcych jest więcej, i nawet mają Królową. Cale próbuje zabrać nadajnik radiowy, ale w trakcie ucieczki zostaje zbryzgany Mazią. Nocą wraca do obozu i zabija Dione, podczas gdy ksenomorfy wyżynają resztę ocalałych. Z życiem uchodzi jedynie Russel, który zaszywa się w swojej samotni.
Rozdział czwarty[]
Russel odkrywa szczątki Prometeusza i rozważa załatanie jednego ze skafandrów, żeby przyjrzeć się pierwotnej powierzchni LV-223. Kilka dni później, podczas zbierania jedzenia Russel natyka się na zmutowanego Cale'a. Po chwili nadciągają też ksenomorfy, ale mutant bez problemu je odpędza. W jaskini Russel zastanawia się, czemu Obcy jeszcze nie dopadli jego, po czym uznaje, że góra go chroni.
Russel wraca do bunkra, po drodze rozważając, że Maź w jakiś sposób przystosowała Cale'a do życia na LV-223. Niechcący uruchamia wybudzanie w sarkofagu Inżyniera.
Russel dochodzi do wniosku, że gdyby trochę popracować nad Mazią, mogłaby działać leczniczo bez skutków ubocznych w postaci mutacji. Zaczyna też go boleć głowa. Po kolejnych modyfikacjach spektografu skanuje sam siebie i odkrywa zmiany w mózgu podobne do guzów. Spektograf odbiera również sygnał pochodzenia ludzkiego z wnętrza góry; Russel uznaje, że twór kogoś pochłonął.
19 grudnia w trakcie pielęgnacji cmentarza Russel zabija Cale'a. Niemal natychmiast pojawiają się ksenomorfy, i Russel zdaje sobie sprawę, że jest za daleko od góry. Próbuje doczołgać się do kałuży Mazi, żeby sprawdzić, czy substancja "ulepszyłaby" też jego, ale Obcy go dopadają.
Ciekawostki[]
- Ksenomorfy w Hadley's Hope mają gładkie głowy, zgodnie z teorią Jamesa Camerona, iż dopiero starsze osobniki zyskują "wzory". Może to również oznaczać, że Wojownicy to po prostu "dojrzałe" Robotnice.
- Komiks jest pierwszym źródłem potwierdzającym, że Newt Jorden nie jest jedyną ocalałą kolonistką. Wcześniej w książce Aliens: River of Pain wspomniano, że prawdopodobnie kilka osób wydostało się z Acheronu.